Nowy hatchback Dacia C-Neo wkracza do gry, gotowy do rywalizacji z Volkswagenem Golfem. W Wielkiej Brytanii szykuje się debiut najtańszego elektrycznego SUV-a – Nowe Seres 3. Czy producenci tracą apetyt na samochody elektryczne? Odpowiedzi szuka jeden z ekspertów branżowych.
Nowy hatchback Dacia C-Neo konkurować będzie z Volkswagenem Golfem. Planowany jest debiut najtańszego elektrycznego SUV-a w Europie pod nazwą Nowe Seres 3. Według jednego z ekspertów, niektórzy producenci tracą apetyt na samochody elektryczne.
Zamiar władz Dacii, aby rozszerzyć obecność marki w segmencie kompaktowym, nabiera kształtów. Oprócz Joggera i nadchodzącego Bigstera, nowy projekt C-Neo wprowadzi na rynek kombi i sedana.
Pierwsze informacje na temat projektu C-Neo marki Dacia, należącej do grupy Renault, pojawiły się po tym, jak przedstawiciele firmy potwierdzili zamiar rozszerzenia portfolio produktów o segment kompaktowy. Obszar wciąż zdominowany przez modele takie jak Volkswagen Golf, Renault Megane, Peugeot 308 i Opel Astra, Klasa C szybko migruje w kierunku elektryfikacji, a według Denisa Le Vota, globalnego szefa Dacii, ruch ten może ustąpić miejsca, przynajmniej tymczasowo, niedrogim modelom z termicznymi i hybrydowymi układami napędowymi. Tak przynajmniej twierdzą francuscy dziennikarze L`Argus.
W tym kontekście Dacia rozwija projekt C-Neo, o którym LifeNews.ro pisał wiosną tego roku, że da początek kilku modelom, które zmieszczą się pomiędzy obecnym Sandero i Joggerem. Najbardziej bezpośrednie odniesienie do „dwóch nowych modeli w segmencie kompaktowym, o których nie możemy teraz mówić” poczynił Xavier Martinet, SVP Marketing, Sales & Operations Dacia, a Mihai Bordeanu, szef Dacii w Rumunii, potwierdził, że „ogłosiliśmy pojawienie się dwóch nowych modeli z segmentu C. Nie mam jeszcze żadnych informacji na ich temat, ani na temat ewentualnego SUV-a mniejszego niż Duster”.
Teraz francuska prasa donosi, że modele C-Neo będą mierzyć około 4,60 m. Co więcej, według L`Argus, podczas wizyty w centrum projektowym w Bukareszcie, dziennikarze podobno zauważyli kilka szkiców obu modeli, z których jasno wynikało, że kombi, wewnętrznie nazwane K1320 (nie zapominajmy, że Dacia miała w przeszłości takie modele jak 1310 czy 1410), przyjmuje kody estetyczne Joggera i Bigstera i wyróżnia się solidnym wyglądem, zgodnym z obecnym wizerunkiem marki. To samo dotyczy sedana (wewnętrzny kod B1320), który przyjmie sylwetkę fastback ze stromo pochyloną szybą i tylną klapą.
Jeśli chodzi o układ napędowy, oba modele przyjmą te same systemy z Bigster. Tak więc pod maską modeli Klasy C dostępne będą silniki benzynowe i zasilane LPG, 1,2-litrowe układy mild-hybrid, a także nadchodząca hybryda, która obejmuje 1,8-litrowy silnik termiczny potwierdzony już dla Bigstera. Niespodzianką będzie możliwość połączenia niektórych jednostek napędowych z napędem na 4 koła i dwusprzęgłową skrzynią biegów DW23.
Chociaż nie ma jeszcze jasnych danych na temat dwóch modeli wywodzących się z projektu C-Neo, ceny nadchodzącego Dustera powinny wynosić od 19 000 do 25 000 euro, a Bigstera od 22 000 do 28 000 euro.
Ostatecznie, kluczowy szczegół dla Rumunii został ujawniony przez Christophe’a Dridi, byłego dyrektora filii Renault w Rumunii i obecnego wiceprezesa oraz dyrektora przemysłowego Dacii na całym świecie. Według niego osiągnięcie celu produkcji 1 000 000 samochodów rocznie będzie wymagało „przeglądu organizacji przemysłowej dla tych dwóch dodatkowych modeli”.
W tym kontekście może być konieczny trzeci biegun przemysłowy, oprócz tych w Rumunii i Maroku, jednak plany grupy Renault są inne. Dacia nie planuje stworzenia trzeciego ekosystemu produkcyjnego, lecz preferuje redystrybucję produkcji modeli – co jest już realizowane poprzez przeniesienie montażu Sandero do Maroka – tak, aby modele klasy B (Low Drive) były produkowane w Maroku, a segment C (High Drive) w Rumunii. W przypadku braku nowego zakładu produkcyjnego, rozważana jest rozbudowa w Mioveni lub wykorzystanie innej lokalizacji.
„Moce produkcyjne zakładu Dacia w Mioveni można zwiększyć poprzez skrócenie urlopu z czterech do trzech tygodni i pracę w nadgodzinach” – powiedział Christophe Dridi dla L’Argus. Jeśli te kroki nie będą wystarczające, alternatywą może być montaż modeli Dacia w innym zakładzie grupy Renault, który nie działa z pełną wydajnością, jak na przykład zakład Novo Mesto w Słowenii, gdzie produkcja Twingo zakończy się w 2024 roku.
